Przedmowa
Żaden archeolog, który pracował w Egipcie, nie zyskał takiej sławy jak Howard Carter. W drodze do Doliny Królów na zachodnim brzegu Luksoru każdy zwiedzający Luksor musi zobaczyć jego dom
– obecnie muzeum – i uznać go za najważniejszy dom w całym Luksorze. Howard Carter Mieszkał w nim około 120 lat temu i z niego organizował wykopaliska.
Urodził się w Kensington 9 maja 1874 r., jako najmłodsze dziecko (jedenaste ) drobnego Johna Cartera i Marthy Joyce. Dzięki wsparciu i wykształceniu ojca Howarda Carter mógł rozwinąć talent artystyczny.
Dzieciństwo spędził u krewnych w Swaffham, mieście targowym w hrabstwie Norfolk, gdzie urodzili się jego rodzice. Otrzymawszy w Swaffham jedynie ograniczone, oficjalne wykształcenie, ujawnił talent artystyczny. Pobliska rezydencja rodziny Amherstów, Kidlington Hall, zawierająca pokaźną kolekcję egipskich antyków, wzbudziła zainteresowanie Howarda Cartera tą tematyką.
Pojawienie się damy Amherst i jej wrażenie na temat jego zdolności artystycznych skłoniło Fundusz Badań Egipskich w 1891 roku do wysłania Cartera, aby pomógł przyjacielowi rodziny Amherstów
w wykopaniu i zarejestrowaniu grobowców środkowego królestwa w Beni Hassan.
Carter, mimo iż miał tylko 17 lat, był innowacyjny w udoskonalaniu metod i technik kopiowania dekoracji grobowych. W 1892 r. przez jeden sezon pracował pod kierunkiem Flindersa Petriego
w Amarnie, starożytnej stolicy założonej przez króla Akhenatena.
Później, w latach 1894-1899, pracował w Deir el Bahari, gdzie utrwalił reliefy ścienne w świątyni królowej Hatszepsut.
W 1899 roku Carter został mianowany inspektorem zabytków Górnego Egiptu w egipskiej Służbie
ds. Zabytków z siedzibą w Luksorze. Nadzorował kilka wykopalisk i renowacji w okolicach Luksoru. Podczas pobytu w Dolinie Królów systematycznie monitorował badania doliny prowadzone przez amerykańskiego archeologa Theodora Davisa.
W 1904 r., po sporze z ludnością tubylczą na temat rabunku grobowców, został przeniesiony
do inspektoratu Dolnego Egiptu.
Carter był dumny ze swoich ulepszeń w zakresie zabezpieczania wykopalisk oraz z opracowania systemu bloków siatki i technik poszukiwania grobowców. Służba ds. Zabytków zapewniła także Carterowi fundusze na zarządzanie projektami wykopaliskowymi.
Carter zrezygnował z pracy w Służbie do spraw Zabytków w 1905 roku, po przeprowadzeniu formalnego dochodzenia w sprawie tego, co stało się znane jako sprawa Saqqary – gwałtownej konfrontacji między egipskimi pracownikami budowy a grupą francuskich turystów. Carter stanął po stronie Egipcjan, odmawiając przeprosin, gdy władze francuskie złożyły oficjalną skargę. Carter wrócił do Luksoru i przez prawie trzy lata nie miał formalnego zatrudnienia. W 1906 roku zarabiał na życie malując i sprzedając akwarele turystom, działając jako niezależny rysownik dla Theodore’a Davisa.
Odskocznia do Tutanchamona
Około 15 lat przed odkryciem w 1907 r. Howard Carter rozpoczął współpracę z lordem Carnarvonem, który zatrudnił go do nadzorowania wykopalisk w grobowcach szlacheckich w Deir el-Bahari, na zachodnim brzegu Teb. Gaston Maspero, szef egipskiej Służby ds. Zabytków, polecił Cartera Carnarvonowi, ponieważ wiedział, że zastosuje on nowoczesne systemy i metody archeologiczne.
Zauważył, że „obaj mężczyźni pracowali razem z różnym powodzeniem przez następne szesnaście lat, ale zawsze łączył ich nie tyle wspólny cel, co wzajemny szacunek i sympatia”. Carter szybko nawiązał też dobre stosunki ze swoim patronem, z lady Burghclere, siostrą Carnarvona.
W 1914 r. lord Carnarvon otrzymał koncesję na prowadzenie wykopalisk w Dolinie Królów. Carter kierował pracami w ramach poszukiwań grobowców pominiętych przez poprzednie ekspedycje, zwłaszcza królewskiego grobowca Tutanchamona. Wykopaliska zostały jednak wkrótce przerwane przez pierwszą wojnę światową. Lata wojny Carter spędził, pracując dla rządu brytyjskiego jako kurier dyplomatyczny i tłumacz. Z entuzjazmem wznowił prace wykopaliskowe pod koniec 1917 roku.
Brak rezultatów po kilku długich latach, w ciągu których niewiele znaleziono, wprawił w 1922 roku lorda Carnarvona w niezadowolenie.
Carnarvon, który rozważał wycofanie swojego finansowania, po rozmowie z Carterem zgodził się sfinansować jeszcze jeden sezon prac w Dolinie Królów.
Po tym wydarzeniu Carter z wielką energią wrócił tam i zbadał linię chat, które porzucił kilka sezonów wcześniej. Ekipa oczyściła chaty i znajdujące się pod nimi rumowiska skalne.
4 listopada 1922 r. młody chłopiec z Luksoru przypadkowo natknął się na kamień, który okazał się wierzchołkiem schodków wyciętych w skale macierzystej.
Carter kazał częściowo odkopać schody, aż znalazł szczyt pokrytych błotem drzwi.
Na drzwiach widniały niewyraźne kartusze.
Klątwa faraonów
Po odkryciu grobowca króla Tutanchamona, dwunastu członków ekipy Cartera zmarło,
co spowodowało pojawienie się teorii „klątwy Faraona”. Jest to błędne założenie, ponieważ głównym powodem ich zgonu był fakt, iż otwarcie takiego grobowca, który był zamknięty ponad 3000 lat, spowodowało uwolnienie z niego mnóstwa bakterii i mikroorganizmów, które okazały się niebezpieczne dla ich zdrowia.
Nawet Howard Carter zmarł i został pochowany w Anglii 17 lat po odkryciu grobowca Tutanchamona.